poniedziałek, 25 marca 2013

Zakochany (Key,SHINee)


` Scenariusz na życzenie dla Hallyu. Enjoy :3








I stało się. Chłopak, w którym byłaś zakochana od dłuższego czasu umówił się z Tobą na randkę. Byłaś szczęśliwa, a uśmiech nie schodził Ci z twarzy. Chciałaś o tym komuś powiedzieć, więc zadzwoniłaś do swojej najlepszej przyjaciółki.
- Halo?-Usłyszałaś w słuchawce jej głos.
- Hey, co robisz teraz?
- Nic konkretnego, a co? I czemu się cały czas cieszysz do słuchawki?-Spytała.
- To bądź u mnie za chwilę, muszę Ci coś powiedzieć. Czekam na Ciebie u siebie.-Oznajmiłaś, po czym rozłączyłaś się. Zaczęłaś sprzątać w swoim pokoju, co zajęło Ci mało czasu, a następnie wyszłaś do sklepu po ciastka i sok. Wróciłaś, przygotowałaś wszystko i z niecierpliwością czekałaś na ____(imię Twojej najlepszej przyjaciółki). W końcu usłyszałaś dzwonek do drzwi i jak szybko mogłaś pobiegłaś.
- Czeeeeść!-Na powitanie uściskałaś ją mocno, na co ona zareagowała lekkim szokiem.
- Ale masz dobry humor kobieto. Co się takiego stało?
 -Słuchaj, zgadnij kto się ze mną umówił.-Powiedziałaś, po czym Twoja przyjaciółka wybałuszyła na Ciebie oczy.
-Czyżby największa diva naszej szkoły? Pan Key?- Spytała, a Ty twierdząco pokiwałaś głową i zaczęłaś się cieszyć jak głupia, czym zaraziłaś ____(imię przyjaciółki).-Ale się cieszę!-Powiedziała i mocno Cię uściskała.
- Strasznie się cieszę. W końcu mnie zauważył.-Mówiłaś zachwycona.
- Noo, oby się Wam poszczęściło. To chodź, pomogę Ci się przygotować.-Z uśmiechem popędziła do Twojej szafy szukając coraz bardziej wymyślniejszych kreacji. W końcu uznałaś,że nie będziesz wydziwiać i założysz swój ulubiony zestaw: biały podkoszulek na ramiączkach,miętowe rurki, niebieskie trampki a na to bejsbolówkę. Przyjaciółka na początku nie chciała Cię puścić w takim stroju, gdyż uważała, że skoro idziesz na randkę z najlepiej ubranym chłopakiem w całej szkole. Po godzinie plotkowania Twoja przyjaciółka wyszła, a Ty czekałaś na chłopaka, który miał po Ciebie przyjść. Minęło 10 minut, kiedy usłyszałaś dzwonek do drzwi. Pobiegłaś i zobaczyłaś go. Był jak zwykle idealny, wszystko dopasowane. 
- Cześć.-Powiedział nieśmiało i wszedł do Twojego domu.- Więc chciałem się z Tobą spotkać, bo chciałem Ci powiedzieć...-Jąkał się, ale nawet to w jego wydaniu było pełne uroku.- No bo ja zakochałem się w Tobie i to do szaleństwa.
- Wow, nie wiem co powiedzieć.- Powiedziałaś, choć doskonale wiedziałaś co mu odpowiedzieć. Spuściłaś głowę cała zarumieniona, kiedy chłopak podszedł do Ciebie , przyciągnął do siebie, podniósł delikatnie Twoją głowę i pocałował. Był to pocałunek pełen niepewności, ale gdy tylko poczuł,że go odwzajemniłaś, stał się odważniejszy a Wasze języki połączyły się w namiętnym tańcu.-Kocham Cię,oppa-Wyszeptałaś, nie przerywając pocałunku.
- Saranghae, noona-Powiedział, a Ty mocniej się do niego przytuliłaś.



1 komentarz:

  1. Waaa ♥.♥ Tyle radości w jednym dniu :3
    Doczekałam się scenariuszu z Key, a nawet dwóch ! xd Uwielbiam Was :P
    Jaki kochany Key ♥ Aż mi odebrało mowę xd



    No i... "miętowe rurki" :D
    Dziękuję :*

    OdpowiedzUsuń