sobota, 23 marca 2013
Anioł ( Yongguk,B.A.P.)
Nie chciałaś nigdzie dziś wychodzić. Byłaś zbyt zdołowana faktem,że ktoś kogo wcześniej kochałaś ponad życie całował i przytulał inną. Miałaś ochotę krzyczeć, niszczyć wszystko, ale jedynie co mogłaś, to płakałaś. Płakałaś do swojej ukochanej poduszki., która była już mokrusieńka od łez.
- No ____, nie załamuj się. Tego kwiatu jest pół światu.-Do Twojego pokoju wparowały jak zwykle radosne przyjaciółki. Zazdrościłaś im humoru. Były szczęśliwymi singielkami.
- Niby tak.- Uśmiechnęłaś się mimowolnie.
- No to kochana , czas zaszaleć. Party Party !- ___(wpisz imię swojej najlepszej koleżanki) podeszłą do Twojej szafy i zaczęła czegoś szukać. Podeszła do Ciebie , wręczając Ci Twoją małą czarną.- A teraz dość tych smutów, idziemy się zabawić.-Powiedziała to z takim entuzjazmem , że sama się zaczęłaś śmiać, a Twój smutek jakby wyparował. Postanowiłaś się nie przejmować, szkoda przecież Twoich nerwów. Więc postanowiłaś się ubrać i umalować jak najlepiej tylko możesz. Końcowy efekt powalił samą Ciebie, a koleżanki strasznie się ucieszyły, że w końcu mogą gdzieś wyskoczyć z Tobą, a nie jak to zawsze było z Tobą i Twoim chłopakiem, za którym z resztą nie przepadały. W doskonałych nastojach ruszyłyście do najlepszego klubu w Seulu. Weszłyście do środka. Od razu uderzył Cię silny zapach mieszanki damskich i męskich perfum, a do Twoich uszu dobiegł śmiech , zapewne młodszych dziewczyn, które chciały zwrócić na siebie uwagę. Zajęłyście miejsca przy stoliku, zamówiłyście sobie drinki. Gadałyście o wszystkim, śmiałyście się , dopóki koło Waszego stolika nie przeszedł Twój eks. Popatrzył się na Ciebie , po czym przyciągnął do siebie jakąś obcą dziewczynę, której najwyraźniej się to podobało, bo ani się nie wyrywała, ani nie protestowała, a nawet wpiła się w jego usta i na Twoich oczach zaczęli się całować, co przyprawiło Cię o łzy. Twoja koleżanka to zauważyła i natychmiast posłała chłopakowi spojrzenie w stylu 'Odejdź, bo zabiję'. Chłopak zauważył to i natychmiast udał się ze swoją 'nową' zdobyczą w stronę baru.
- Nie warto się nim przejmować. Nie jest wart Twoich łez. -Powiedziała _____(imię drugiej przyjaciółki) i natychmiast porwała Cię na parkiet i zaczęłyście tańczyć. Podeszło do Ciebie dwóch chłopaków, na pierwszy rzut oka spodobali Ci się, byli w Twoim typie. Po chwili jeden z nich podszedł do Twojej koleżanki i zaczęliście tańczyć. DJ zapodał wolny kawałek, chłopak objął Cię w talii i przycisnął do swojego ciała. Kołysaliście się w rytm muzyki. Położyłaś mu ręce na brzuchu, przez koszulkę poczułaś jego dobrze zbudowany ABS.
- Jestem Harry,ślicznotko.-Wyszeptał w Twoje włosy.
- ____, miło mi Cię poznać. -Odpowiedziałaś i podniosłaś oczy, by spojrzeć na jego twarz. Od razu zatonęłaś w jego idealnie błękitnych tęczówkach, uwiodły Cię tak bardzo,że zapomniałaś o całym świecie, o koleżankach, o byłym. Czułaś, jak milion motyli rodzi się w Twoim brzuchu , poczułaś nagły przypływ endorfiny. Uśmiech sam pojawił się na Twojej twarzy, Harry widząc to odwzajemnił uśmiech i pochylił się, by złożyć delikatny pocałunek na Twych ustach. Miałaś wrażenie , że Twój eks patrzy na Was z zazdrością, ale miałaś to gdzieś, czułaś, że w końcu znalazłaś swój ideał. Zmęczeni poszliście na kanapę, Harry poszedł po napoje. Kiedy położył szklanki na stole, wziął Cię na kolana i zaczął całować.
- Szybki jesteś, dopiero się poznaliśmy.- Powiedziałaś, odrywając się od jego ust, choć wewnętrznie pragnęłaś więcej.
- Jesteś wyjątkowa, więc nie chcę tracić czasu.-Powiedział uśmiechając się do Ciebie i podając Ci szklankę. Wypiłaś pomału, a po kilku chwilach urwał Ci się film
***
Rano obudziłaś się z potwornym bólem głowy i to nie w swoim mieszkaniu. Przeraziłaś się, widząc siedzącego obok Ciebie obcego chłopaka.
- Gdzie ja jestem?- Powiedziałaś przestraszona chowając się pod kołdrą którą byłaś przykryta i oddalając się od nieznajomego.
- Jestem Yongguk, miło mi Cię poznać.-Podał Ci rękę.
- _____, mi także.-Podałaś mu rękę.- Jak się tu znalazłam? Pamiętam tylko tyle,że poznałam Harry'ego, że się z nim całowałam , dał mi drinka i reszty już nie pamiętam.
- Opowiem Ci wszystko od początku.-powiedział-Więc od kiedy przyszłaś do klubu, od razu zwróciłaś moją uwagę, ale byłem zbyt nieśmiały by podejść. Ty byłaś ze swoimi koleżankami, potem podszedł do Ciebie Harry, wiedziałem,że z tego będą same kłopoty.-Zauważyłaś ,że ma podbite oko, przecięty łuk brwiowy i wargę.Chciałaś spytać co się stało, ale chłopak mówił dalej.-Kiedy wypiłaś drinka, straciłaś przytomność, a Harry wziął Cię wtedy na ręce i chciał zanieść Cię do swojego auta, lecz zagrodziłem mu drogę. Nie chciałem byś skończyła jak reszta dziewcząt, które podrywał. Pobiłem się z nim, lecz w końcu wziąłem Cię na ręce, wsadziłem do auta i nim Harry się skapnął, odjechałem z parkingu. Gdy przyjechaliśmy, natychmiast położyłem Cię do łózka, czuwając przy Tobie na wypadek gdybyś coś chciała. Nie zmrużyłem oka, chciałem być cały czas przy Tobie.
- Ale czemu straciłam przytomność? I co miałeś na myśli mówiąc, że nie chciałeś bym skończyła jak reszta dziewczyn? -Przybliżyłaś się do niego i spojrzałaś. Jego brązowe oczy od razu sprawiły,że poczułaś się bezpiecznie.
- Harry jest taki,że jak jakaś dziewczyna mu się spodoba, to musi się z nią przespać. Dosypał Ci coś pewnie do drinka, a następnie próbował zaliczyć. A ja nie chciałem do tego dopuścić. Dlatego Cię zabrałem do siebie.-Popatrzył Ci prosto w oczy , a Ty zobaczyłaś w nich szczere uczucie.
- Ale dlaczego?- Spytałaś.
-Bo ...- urwał, po czym chwycił Twoją dłoń i przyciągnął do swoich ust, po czym pocałował ją.- Zakochałem się w Tobie, od kiedy weszłaś do klubu. Nie mogłem przestać na Ciebie patrzeć. Byłaś dla mnie niczym anioł.-Powiedział, po czym przybliżył Cię do siebie i pocałował tak delikatnie,że ledwo czułaś jego pocałunek. Odwzajemniłaś go, czym chłopak był ogromnie zaskoczony ale i szczęśliwy, a jego pocałunki stały się bardziej namiętne.
- Dziękuję Ci. Będę Ci wdzięczna do końca życia.-Powiedziałaś, po czym splotłaś swoją dłoń z dłonią chłopaka i wtuliłaś się w jego pierś.- Ale to co się stało ma też dobre strony. Poznałam mojego anioła stróża, który mnie kocha.-Powiedziałaś a Yongguk przykrył Cię kołdrą.
- Odpocznij skarbie. A ja pójdę Ci zrobić śniadanie.- Powiedział, po czym chwyciłaś go za rękę.
- Zostań ze mną jeszcze. Chciałabym dowiedzieć się coś więcej o moim wybawcy.-Powiedziałaś, po czym chłopak z uśmiechem położył się koło Ciebie, objął Cię w pasie i czule pocałował w czoło.
- Nawet nie wiesz jak się cieszę,że Cię poznałem.-Uśmiechnęłaś się do niego, a następnie usnęłaś w jego ramionach. Kocham Cię.- Chłopak jeszcze chwilę gładził Cię po włosach, po czym zasnął. Ty otworzyłaś oczy, sięgnęłaś po czym wysłałaś sms'a do przyjaciółek: `Nie martwcie się o mnie, jestem bezpieczna. Znalazłam swojego prywatnego anioła stróża.` Wyłączyłaś telefon , po czym rozkoszowałaś się chwilą, bezpieczna w ramionach Yongguka. Delikatnie przejechałaś palcami po jego ranie na łuku brwiowym, po czym ucałowałaś, na co chłopak zareagował, jeszcze mocniej przytulając Cię do swojego serca, którego bicie było dla Ciebie najpiękniejszą melodią.
` Scenariusz na życzenie dla Natalii357 :) Mam nadzieję,że się będzie miło czytało i spodoba się Wam :)
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Cudowne (jak zwykle zresztą ^^)!
OdpowiedzUsuńYongguk bohater :)
Bardzo podoba mi się jak zadbałyście o każdy szczegół nawet ;) Nie zapomniałyście o powiadomieniu przyjaciółek przy czym zrobiłyście to w bardzo romantyczny sposób - "Znalazłam swojego prywatnego anioła stróża." :D
Świetnie się czytało ^^
Strasznie dziękuję;)
UsuńStarałam sie^^
Yongguk~! ♥
OdpowiedzUsuńUwielbiam go, a ten scenariusz jest niesamowicie słodki. ^^ Aż chciałoby się znaleźć takiego wybawce jak on, ach. *.*
jejuuuuuu *o* dziękuję ! :3 Yongguk w roli anioła <3
OdpowiedzUsuńuwielbiam wasze wszystkie opowiadania <3
A ja chcę z Zelo ... Xd Prooooszę :)
OdpowiedzUsuńSuper. Zazdroszczę Ci stylu pisania.
OdpowiedzUsuńMogłabym prosić z MinWoo?
Zapraszam do mnie. Piszę o swojej codzienności.
http://ciaglenieswiadomie.blogspot.com/
Oh Gukie~.... Uwielbiam go, a scenariusze z nim to bajka na ziemi^^
OdpowiedzUsuńTen był niesamowicie słodki i uroczy, szkoda tylko, że nie dłuższy xp